Do 300 gramów mąki dodajemy cukier, nieco soli, 4 żółtka, śmietanę 12% i całość mieszamy ręcznie lub przy użyciu robota. Po wymieszaniu do masy dodajemy spirytus i ponownie mieszamy.
Następnie ciasto przekładamy do miski podsypanej mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 10 minut do lodówki, by odpoczęło.
Po tym czasie ciasto wyciągamy z lodówki, dzielimy na fragmenty i wałkujemy do grubości ok 2 mm. Nożem dzielimy ciasto na paski szerokości ok. 3 cm i długości ok. 8-10 cm. Przez środek paska wykonujemy 3-4 cm nacięcie, przez które wywijamy jeden koniec ciasta na drugą stronę.
Przygotowane w ten sposób faworki smażymy na głębokim tłuszczu (Michał użył smalcu). Tradycyjnie finalizujemy cukrem pudrem.