Zaczynamy od pomidorków. Kroimy je na połówki i podsmażamy z każdej strony na gorącej patelni z odrobiną oleju. Ważne, aby dobrać odpowiednio dużą patelnię, by pomidory smażyły się, a nie dusiły.
W międzyczasie wołowinę kroimy w poprzek włókien na cienkie plastry.
Do pomidorów na patelni dodajemy nieco nasion sezamu oraz garść orzechów włoskich, odrobinę pieprzu, a po chwili łyżkę miodu i odstawiamy.
W małym rondelku podgrzewamy niewielką ilość oleju i wrzucamy 3 nieobrane, ale zgniecione ząbki czosnku. Po chwili do rondelka dodajemy marynowane serca karczochów.
Rozgrzewamy patelnię grillową z drobiną oleju i smażymy wołowinę przez 30-40 sekund każdej strony, po czym ściągamy z patelni, by odpoczęła.
Chleb kroimy na dość duże kromki i układamy na patelni, na której wcześniej smażyliśmy wołowinę. Podpiekamy chleb tylko z jednej strony.
Komponujemy danie. Na talerzu układamy chleb, podpieczoną stroną do dołu. Na chlebie układamy wołowinę i dopiero teraz ją solimy. Kolejna warstwa to pomidorki z sezamem i orzechami. Podduszone serca karczochów kroimy po wyjęciu z rondelka na połowę lub trzy części i układamy na pomidorkach. Kolejnymi dodatkami są marynowane szparagi i kapary. Finalizujemy tartym parmezanem oraz kilkoma łyżkami musztardy francuskiej.